poniedziałek, 26 września 2022
Wyrms "Sarkhral Lumænor - La lueur contre les"
czwartek, 22 września 2022
Azaab "Summoning The Cataclysm"
David Rawlings "Cumberland Gap"
Filmy Guya Ritchie oglądam od kiedy ukazał się jego pierwszy "Lock, Stock and Two Smoking Barrels", polskim widzom znany pod nietrafionym, bezsensownym tytułem "Porachunki", ale nie o jego twórczości będzie tylko o muzyce, a dokładniej o jednym utworze, który rozbrzmiał w pierwszych minutach filmu "The Gentlemen". Zapewne fani muzyki filmowej lub folkowej wiedzą, że będzie tu mowa o piosence "Cumberland Gap" pochodzącej z albumu "Poor David's Almanac", a wykonanej przez parę gitarzystów Davida Rawlings oraz Gillian Welch. To właśnie oglądając ten film zetknąłem się po raz pierwszy z tym utworem i tak rozbrzmiał w mojej głowie, że nie miałem innego wyjścia jak zaglądnąć do wujka google aby odszukać wszelkich informacji dotyczących tak frapującej mnie melodii oraz tekstu. Posłuchajcie ...coś jest ukryte w tych prostych rytmach.
środa, 21 września 2022
Fleshrot "Unburied Corpse"
"Unburied Corpse" to pierwsza długogrająca, choć niespełna 28 minutowa, produkcja teksańskiej czwórki z Fleshrot, kultywującej granie muzyki Death Metal w jej pierwotnym kształcie. Dźwięki gitary, dudniący bas, oraz ryki wokalne, utwór po utworze w najmniejszym stopniu nie zmieniają stylu. Nie znajdziemy tu ani technicznego rozbłysku, ani skomplikowanego grania, jest tylko czysty, prosty w odbiorze Death Metal.
Gdyby istniała, a raczej nie istnieje, kategoria C muzyki Metal'owej, to płyta ta z pewnością może zostać do niej przypisana, to tak jak z filmami Stevena Seagala w kategorii kina akcji, tylko kto ich nie lubi oglądać?
"Unburied Corpse" to dobrze skonstrułowany album i choć nie znajdziemy na nim fajerwerków jakoś dziwnie nie można przestać go słuchać.
Data wydania: 1/08/2022
Utworów na płycie: 7
niedziela, 18 września 2022
Behemoth "Opvs Contra Natvram"
czwartek, 8 września 2022
Belphegor - "The Devils"
Najnowsze austriackie dźwięki to prawdziwy Danse Macabre.
Jeżeli ktoś uważał, że Belphegor z wiekiem wytraci swój impet, to się srogo pomylił. Helmuth wraz z kolegami niejednokrotnie pokazywał światu swoje zamiłowanie do profesjonalnego i opętańczego łojenia. Na najnowszej płycie, zatytułowanej "The Devils", po raz kolejny zanurza nas w otchłaniach piekieł. Już od pierwszych sekund, rozpoczynających 36 minutową jazdę, odnosi się wrażenie, że lada moment wszystko wokół nas może eksplodować, a w miarę upływu czasu to uczucie tylko narasta. Nie ma skrótów ani litości! Minuta po minucie ... "Totentanz - Dance Macabre" ... "Virtus Asinaria - Prayer" ... Belphegor po prostu nas opętuje - raz szybciej, raz wolniej.
"The Devils" to kolejny bardzo udany album, dwunasty w prawie trzydziestoletniej karierze zespołu, pełny brutalności wspaniały Black'ujący jazgot. Czarne wokale, ostre jak brzytwa piskliwe riffy, ... to absolutny gwałt na naszych zmysłach, a jeżeli ktoś ma wątpliwości, niech posłucha austriackiego demona.
Ta płyta trafiła na moją półkę (TU)
Data wydania: 29/07/2022
Utworów na płycie: 8
Posłuchaj (TU)
wtorek, 6 września 2022
Nomad - Transmogrification (Partus)
Oglądając tę płytę pod mikroskopem, piękno jej poszczególnych dźwięków oczarowuje, ale jako całość, zlewa się w bezkrztałtną nieokreśloną substancję.
Słowo "Transmogryfikacja" można tłumaczyć jako "zmiana lub przekształcenie się w inny kształt, szczególnie groteskowy lub dziwaczny", natomiast "Partus" to nic innego jak poród. Z zestawienia tych dwóch wyrazów Death Metal'owy Nomad utworzył tytuł wydanego w 2020 roku albumu. Dziewięć lat, bo aż tyle minęło czasu od wydania ostatniej płyty, zostało dosłownie zmarnowane. Na krążku jest tylko jeden utwór "Clouds of Hills", pozostałe 6 nagrań - zamknięte w dość przeciętny kolaż zwany górnolotnie okładką - absorbuje, lecz nie na długo. Ktoś kiedyś napisał: "Transmigration of Consciousness poza zasięgiem ... postawiono wtedy wysoko poprzeczkę." Niech te słowa zastąpią epilog.
Prawie 33 minuty pustki z małym wyjątkiem ... jestem rozczarowany
Utworów na płycie: 7